piątek, 27 maja 2016

Zmasowana ofensywa sił Państwa Islamskiego w północnym Aleppo. Rebelianci tracą teren; linie obrony przerwane.

Mapa regionu. Kolory: żółty - SDF, pomarańczowy - rebelianci, fioletowy - ISIS, jasnofioletowy - zdobycze ISIS. 



Potężna ofensywa IS uderzyła dziś o świcie w kontrolowany przez rebeliantów i islamistów "worek Azaz" w północnym Aleppo przy granicy z Turcją. Zmasowywany atak przeprowadzony przez bojowników Państwa Islamskiego na niemal całej długości frontu doprowadził do całkowitego przerwania pozycji obronnych rebeliantów i utraty przez nich szeregu miejscowości. W wyniku ofensywy siły IS przecięły rebeliancką eksklawę na dwie części i są teraz mniej niż 2 km od Azaz i przejścia granicznego Bab al-Salame z Turcją.

Ogromny, prawdopodobnie największy od tygodni atak sił IS na rebeliancką eksklawę doprowadził także do odcięcia i oblężenia Mare, drugiego największego miasta w "worku" od miesięcy bezskutecznie atakowanego przez IS. Stało się to po zajęciu przez IS wiosek Kafer Kalbeen i Kaljibrin, przez które przechodzi droga łącząca Mare z Azaz. Dowódcy IS zastosowali w tym miejscu klasyczny manewr po liniach wewnętrznych i rozbili siły rebeliantów na dwie części. Mare jest teraz narażone na ataki bojowników IS już z trzech stron.
Od Azaz, czyli głównego bastionu rebeliantów i islamistów w "worku", dżihadystów IS dzieli zaledwie około dwa kilometry. Ewakuację swojego personelu medycznego i pacjentów z miejscowego szpitala w Salamah, 2 km od linii frontu, rozpoczęła właśnie organizacja Lekarze bez Granic (MFS). Według MFS w regionie Azaz znajduje się nadal ponad 100 tys. ludzi, w tym bardzo wielu uchodźców z innych wiosek w regionie będących już wcześniej areną ciężkich starć. IS podeszło także bardzo blisko dla obozów dla uchodźców (IDP camps) znajdujących się na wschód od miasta.

Siły Państwa Islamskiego znajdują się teraz także niecałe 3 kilometry od przejścia granicznego Bab al-Salame, jedynego przejścia w regionie przez które z terenu Turcji było przerzucane zaopatrzenie, uzbrojenie i inne zasoby dla rebelianckiej eksklawy. Granicy jest od zaszłego roku zamknięta.

Według komunikatów agencji informacyjnej IS Amaq oraz proopozycyjnych i prorządowych aktywistów w ręce Państwa Islamskiego wpadło około 6-7 wiosek. Przeprowadzony o świcie atak był zaskoczeniem dla islamistów i rebeliantów i wg. niektórych źródeł był poprzedzony uaktywnieniem się w nocy uśpionych komórek IS w regionie. Amaq twierdzi także, że w ataku zginęło 33 rebeliantów, a 10 zostało schwytanych. Ciężkie walki w całym regionie nadal trwają.

Sytuacja w północnym Aleppo. 
Ofensywa IS rozpoczęła się po wielu tygodniach walk typu "back and forth" w północnej części prowincji Aleppo, gdzie starcia toczyły się cały czas o grupę kilku wiosek przechodzących z rąk do rąk nieraz po kilka razy w ciągu tygodnia. W kwietniu rebelianci weszli dosyć głęboko na tereny kontrolowane przez IS i zajęli miasto al-Rai, wydawało się wtedy, że to oni wreszcie uzyskali przewagę i spodziewany był dalszy marsz tych sił na wschód. Późniejsza kontrofensywa IS szybko jednak odparła wspieranych przez Turcję rebeliantów i zmusiła ich do przejścia do defensywy.

Dzisiejsza porażka i utrata kolejnych wiosek w "worku Azaz" to już kolejna klęska sił opozycyjnych w północnym Aleppo w tym roku. Na początku lutego tego roku siły antyrządowe w północnej części prowincji Aleppo zostały odcięte w wyniku udanej operacji sił rządowych od reszty terytoriów kontrolowanych przez opozycje, a niedługo potem część powstałej eksklawy została zajęta przez Syryjskie Sił Demokratyczne (SDF) zdominowane przez Kurdów. Dziś rebeliancka eksklawa graniczy od wschodu z IS, a od zachodu z SDF, z którym rebelianci nadal toczą od czasu do czasu walki. W przypadku zniszczenia eksklawy największym przegranym będzie rząd turecki, który włożył dużo wysiłku w utrzymanie tego region w rękach islamistów i rebeliantów. Utrata eksklawy równałaby się utracie możliwości wywierania nacisku w celu powstrzymania sił prokurdyjskich od zajęcia Azaz i połączenia kurdyjskiego kantonu Afrin (na zachód od Azaz) z resztą terytoriów kontrolowanych przez Kurdów. Turcy, którzy zwalczają u siebie kurdyjską rebelię, jak dotąd skutecznie blokowali ofensywę SDF przeciwko IS pod Manbij, która mogłaby doprowadzić do zajęcia przez siły prokurdyjskie całej północnej Syrii. W zamian proponowali zajęcie tego regionu przez wspieranych przez nią rebeliantów i islamistów, nieudana i kompromitująca ofensywa na al-Rai była elementem tego nietrafionego planu. Według niektórych źródeł zarówno Kurdowie i ich arabscy sojusznicy, jaki i turecka armia mobilizują teraz swoje siły w okolicy Azaz. Niewykluczone, że w przypadku walk w mieście obie strony mogą podjąć działania militarne - SDF może spróbować wykorzystać atak IS na Azaz i zająć miasto, a Turcy np. pod pretekstem ochrony ludności cywilnej przez działaniami IS, rozpocząć operację militarną po stronie granicy syryjskiej.

Mapa regionu w HD. 
Mapa - sytuacja w Syrii i Iraku.
Źródła:
Lizzie Dearden, "Isis advance in Syria: Hospital evacuated as 100,000 threatened by militants' advance on Azaz", Independent, 27/05/16.
Albin Szakola, "ISIS pierces rebel lines north of Aleppo", NOW., 27/05/16.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz