niedziela, 26 lutego 2017

SDF: 1700 km2 odbitych z rąk IS. Trwa trzecia faza Gniewu Eufratu.

BTR-60PB podczas walk z IS w prowincji Dajr az-Zaur.



Od 4 lutego trwa trzecia faza operacji Syryjskich Sił Demokratycznych (SDF) o kryptonimie Gniew Eufratu mająca na celu odizolowanie i zdobycie miasta Rakka, stolicy kalifatu IS. Pierwsze dwie fazy rozpoczętej w listopadzie ofensywy skupiały się na opanowaniu obszarów wiejskich położonych na północ i północy zachód od Rakki, natomiast trzecia faza operacji przeprowadzana jest głównie na rozległych, półpustynnych obszarach na wschód od Rakki rozciągających się aż do północnej części prowincji Dajr az-Zaur.

Trzecia faza Gniewu Eufartu została podzielona na dwa podetapy. Podczas pierwszego z nich siły SDF opanowały wioski i farmy położone na północny-wschód Rakki, zbliżając się do przedmieść miasta na zaledwie około 5-6 km. Od 17 lutego trwa drugi etap, którego celem jest zdobycie terenów położnych bardziej na wschód od Rakki, na granicy prowincji Rakka i Dajr az-Zaur, i zdobycie osiedli położnych na północnym brzegu Eufartu, co poważnie utrudniłoby komunikację między Rakką a terenami kontrolowanymi przez IS w prowincji Dajr az-Zaur.

Dziś dowództwo SDF ogłosiło rezultaty ostatnich kilkunastu dni działań wojennych przeciwko Państwu Islamskiemu. Według podanych informacji SDF przejęło z rąk IS kontrolę nad obszarem o wielkości 1762 km2 położnym w prowincjach Rakka i Dajr az-Zaur, na którym znajduje się w sumie 275 wiosek i przysiołków (warto zauważyć, że obszar ten, choć bardzo rozległy jest jednak słabo zamieszkały). Państwo Islamskie podczas walk stawiało raczej symboliczny opór, cięższe walki toczyły się jedynie na terenach położnych wokół Rakki, gdzie organizacja próbowała kilkukrotnie bezskutecznie kontratakować. Straty IS to wg SDF ponad 170 zabitych.

Siły SDF, które biorą udział w operacji Gniew Eufratu, odzwierciedlają przemianę jaka dokonuje się od kilku lat w północnej Syrii, na ternach wciąż dynamicznie rozszerzającej się autonomicznej Federacji Północnej Syrii. U boku Kurdów, których wysiłek był kluczowy dla powodzenia tego projektu i którzy stworzyli podwaliny pod obecną administrację Rożawy i organizacje takie jak MSD czy TEV-DEM rządzące dziś tym wieloetnicznym regionem, walczy dziś w Racce i Dajr az-Zaur tysiące przedstawicieli innych grup etnicznych i religijnych. Kurdów z YPG w walce o Rakke wspierają dawne ugrupowania rebelianckie, które zostały niegdyś pokonane przez IS, lokalne plemiona arabskie, które wstępują do SDF i frakcje z innych regionów Rożawy, jak arabskie al-Sanadid i asyryjskie MSF, obie milicje z prowincji Hasaka. Im dalej SDF posuwa się na południe, na obszary zdominowane przez Arabów, tym większą role zaczynają odgrywać arabskie komponenty SDF. Już dziś ważną rolę w walkach z IS na pograniczu prowincji Rakka i Dajr az-Zaur odgrywają lokalne arabskie milicje takie jak Elite Forces czy Rada Wojskowa Dajr az-Zaur, dysponujące w sumie kilkoma tysiącami bojowników. Koniec dominacji Kurdów w SDF oznaczać będzie, że projekt SDFu okazał się sukcesem, zgodnie z założeniami jego twórców zadaniem SDFu nie jest bowiem obrona jedynie praw i wolności Kurdów, ale wszystkich grup etnicznych i mniejszości w regionie, z których jednocześnie żadna nie powinna być tą dominującą.

Trzecia faza Gniewu Eufartu podobnie jak dwie poprzednie wspierana jest przez Koalicję do walki z IS (CJTF-OIR) na czele z USA. SDF otrzymuje zarówno wsparcie lotnicze, jak i pomoc zachodnich doradców i instruktorów. W ostatnich dniach SDF otrzymało także pewne wsparcie materiałowe i nowe pojazdy wojskowe, nowoczesne pojazdy APC IAG Guardian i pojazdy MRAP Cougar, co wydatnie wzmocni SDF cierpiący na potężne braki w cięższym sprzęcie (znakiem rozpoznawczym SDF są słynne już transportery typu "do-it-yourself").

Operacja odizolowania Rakki wydaje się na tę chwilę skazaną na sukces. Wkrótce wioski na północnym brzegu Eufratu zostaną zajęte, będzie to pierwszy krok do całkowitego odcięcia samej Rakki położnej również na północnym brzegu Eufartu. IS przyciskane na niemal wszystkich frontach, od Palmiry przez Al-Bab (które kilka dni temu wpadło w ręce rebeliantów Tarczy Eufratu), po Mosul, nie będzie wystarczająco silne, aby skutecznie przeciwstawić się siłom SDF. Niepokojące wydają się jednak groźby ze strony tureckich oficjeli i dowódców Tarczy Eufarty (ES) stawiane pod adresem SDF a dotyczące inwazji na kontrolowane przez SDF miasta w północnej Syrii, m.in. Manbidż czy Tal Rifaat. Takie groźby nie są nowością, podobnie jak sporadyczne starcia między obiema stronami, jednak wraz z upadkiem IS w Al-Bab ES może kontynuować ewentualną ekspansję już tylko na tereny rządowe lub te pod kontrolą SDF, i to ta druga opcja wydaje się najbardziej logiczna. Potencjalna agresja doprowadziłaby najprawdopodobniej do storpedowania operacji pod Rakką i wymusiła przerzucenie tamtejszych sił w rejon Manbidż. Rożawę wizytował niedawno amerykański generał Votel, który miał wg źródeł w SDF potwierdzić gotowość do Koalicji do ochrony Manbidż przed ewentualną agresją ze strony Turków i ich rebeliantów, jednak sprawa jest bardziej skomplikowana, gdyż gra o północną Syrią i Rakkę toczy się między wszystkimi kluczowymi graczami i konflikt interesów wydaje się nieunikniony. Rozwój sytuacji w tamtym regionie jest nieprzewidywalny i dopiero kolejne tygodnie pokażą, jak poważne są te groźby i jaki mogą mieć wpływ na bitwę o Rakkę.

Interaktywna mapa Syrii - link.
Mapa Syrii i Iraku - link.

Postępy SDF podczas operacji. SDF - kolor żółty, IS - czarny, rebelianci - zielony, rządowi - czerwony. Na podstawie mapy Wikipedii.