środa, 7 czerwca 2017

Syryjskie Siły Demokratyczne wkraczają do Rakki. Rusza bitwa o stolicę kalifatu IS.

Liderzy SDF podczas wspólnej konferencji prasowej, w tle flagi poszczególnych ugrupowań.



Wczoraj podczas konferencji prasowej rzecznik Syryjskich Sił Demokratycznych, Talal Silo, ogłosił rozpoczęcie ostatniego etapu operacji Gniew Eufratu mającej na celu zdobycie miasta Rakka uznawanego za stolicę Państwa Islamskiego. Niedługo po ogłoszeniu ostatniej fazy kampanii, oddziały SDF, przy wsparciu sił Międzynarodowej Koalicji do walk z IS, przypuściły pierwsze ataki  na wschodnie i zachodnie przedmieścia i dzielnice Rakki, rozpoczynając tym samym właściwą bitwę o stolicę kalifatu.

Syryjskie Siły Demokratyczne (Syrian Democratic Forces) to multietniczna i wieloreligijna koalicja ugrupowań walczących z Państwem Islamskim w Syrii, a także  oficjalne siły zbrojne de-facto autonomicznego regionu w północnej Syrii, Demokratycznej Federacji Północnej Syrii (DFNS), szerzej znanego jako Rożawa. SDF liczy od około 80 do nawet 100 tys. bojowników, natomiast w rozpoczętej w listopadzie zeszłego roku kampanii Gniew Eufratu bierze udział około 30 tys. milicjantów tej organizacji. Przez siedem miesięcy trwania tej wieloetapowej operacji SDF opanowało setki wiosek i zdobyło kilka tysięcy kilometrów2 terenu kontrolowanego przez IS w północnej Syrii i przed kilkoma dniami osiągnęło obrzeża Rakki. W pierwszej połowie maja SDF opanowało siedemdziesięcio-tysięczne miasto Tabka położne około 30 km na zachód Rakki. Drugiego czerwca zajęło po trzydniowej bitwie miasto Masnourah położne między Tabką a Rakka, a dwa dni późnej w ręce SDF wpadła pobliska zapora Baas (Baath), której nazwa została zamieniona przez SDF na Azadi Dam (co znaczy "Zapora Wolności"; poprzednia nazwa odniosła się do rządzącej Syrią od lat 60-tych partii Baas). Po tych postępach SDF kontroluje trzy największe zapory wodne w kraju (Tabka, Azadi, Tiszrin).

Wszystkie mosty łączące północny brzeg Eufratu (na którym leży Rakka), z południowym, zostały już dawno temu zniszczone, więc zdobycie zapory Azadi i sąsiednich wiosek doprowadziło do przerwania ostatniej drogi lądowej łączącej Rakkę z resztą samozwańczego kalifatu i odcięcia sił IS w mieście. Rakka nie jest jednak całkowicie oblężona, gdyż IS nadal może przemieszczać ograniczone siły z i do miasta drogą wodną, za pomocą łodzi, jednak ze względu na samoloty Koalicji krążące nad miastem jest to dosyć ryzykowne. W najbliższym czasie spodziewane są dalsze postępy SDF wzdłuż prawego brzegi rzeki, co powinno doprowadzić do pełnego oblężenia miasta.

Kolor zielony oznacza ostanie postępy SDF, fioletowy miejsca objęte walkami. 

Podczas wczorajszej, historycznej konferencji prasowej, Tala Silo wymienił ugrupowania SDF, które wezmą udział w walkach o miasto. Mozaika tych sił doskonale odzwierciedla wielokulturowy i inkluzywny charakter Syryjskich Sił Demokratycznych. Wśród tych grup znalazły się zdominowane przez Kurdów milicje YPG/YPJ, stanowiące znaczną część sił SDF, aczkolwiek niekoniecznie dominujące liczebnie jeżeli chodzi o samą operację Gniew Eufratu. Obok nich walczą bojownicy z milicji al-Sanadid Forces i Syriac Military Council, odpowiednio arabskiej milicji związanej z plemieniem Shammar oraz złożonej z  Asyryjczyków największej chrześcijańskiej milicja walczącej w Syrii. Obie te grupy pochodzą z prowincji Hasaka i do wsparcia Gniewu Eufratu oddelegowały część swoich sił.
Ważnym elementem sił SDF w bitwie o miasto są bojownicy z samej Rakki i okolicznych wiosek, skupieni głównie w lokalnych milicjach plemiennych i działających w ramach SDF frakcji Wolnej Armii Syryjskiej. W miarę jak SDF posuwało się na południe, w kierunku Rakki, do SDF przyłączały się setki nowych rekrutów, głównie Arabów z odbijanych z rąk IS wiosek i miast. Dziś można ich już liczyć w tysiącach. Większość populacji Rakki to własnie sunniccy Arabowie, więc obecność silnego komponentu arabskiego podczas tej bitwy, dziś większego nawet niż kurdyjski, jest bardzo ważna dla powodzenia operacji i przeczy jednocześnie często pojawiającemu się błędnemu twierdzeniu, jakoby SDF, przedstawiane nieraz celowo jako siła niemal wyłącznie kurdyjska, było niepożądane w Racce, a jego działania spotykały się z niechęcią ze strony populacji miasta, wystraszonej wizją nadchodzącej kurdyjskiej "okupacji". Z pomocą SDF i koalicji politycznej rządzącej Rożawą powołano już radę cywilną mającą za zadanie przejąć władzę cywilną w mieście po jego odbiciu z rąk IS, a złożoną z uchodźców pochodzących z miasta (na tereny pod kontrolą SDF uciekło przed walkami już nawet do 200 tys. mieszkańców Rakki i jego okolic). W podobny z resztą sposób rozwiązano kwestie sprawowania władzy cywilnej na wszystkich innych terenach zajmowanych dotąd przez SDF, przekazując ją w ręce formujących się z lokalnych mieszkańców komitetów i rad (podobna rada cywilna powstała np. w mieście Tabka).

Raqqa Hawks Brigades, Liberation Brigade czy Army of Revolutionaries to tylko niektóre grupy walczące pod flagami Wolnej Armii Syryjskiej (FSA) w bitwie o Rakkę. Warto podkreślić w tym miejscu, że FSA to organizacja zdecentralizowana, to bardziej szyld, pod którym kryją się bardzo zróżnicowane pod wieloma względami grupy. FSA współpracujące z SDF nie ma nic wspólnego z grupami FSA o islamistycznej agendzie.
W walce z IS siły te są wspierane przez formacje pochodzące z innych prowincji, m.in. Radę Wojskową Manbidż z Aleppo, Radę Wojskową Dajr az-Zaur czy formację Elite Forces z prowincji Dajr az Zaur, powiązaną z jednym z najważniejszych niegdyś liderów opozycji antyassadowskiej, a dziś współpracującym z administracją Rożawy Ahmadem Dżarbą. Wszystkie wyżej wymienione siły współdziałają razem w ramach SDF i są wspierani na ziemi i z powietrza przez żołnierzy Koalicji do walki z IS.

Bojownicy SDF w rejonie Rakki. 


Pierwsze postępy w walce z IS o miasto odnotowano już wczoraj, niemal natychmiast po ogłoszeniu rozpoczęcia bitwy o miasto. SDF sforsowało linie obrony IS wokół wschodnich przedmieść miasta i według lokalnych źródeł wkroczyło do dzielnicy Rakki al-Mashalab, która według niepotwierdzonych informacji miała wpaść potem w ich ręce.
Przełom osiągnięto również na osi zachodniej, gdzie SDF zdobyło ostatnie wioski dzielące ją od miasta i weszło na teren zachodnich przedmieść Rakki.
Walki trwają także nadal w rejonie dawnej bazy Dywizji 17 wojsk rządowych, która broni północnego podejścia do miasta.

Kolejne dni walk i dalsze postępy SDF w głąb miasta pokażą jak silny będzie opór ze strony IS. Niektóre źródła podawały wcześniej informacje, że miasta może bronić nawet do 4000 bojowników IS, co oznaczałoby, że walki mogą przypominać pod względem natężenia te z Manbidż czy Mosulu, a sam operacja może potrwać nawet kilka miesięcy. Z drugiej strony przed kilkoma tygodniami pojawiały się także informacje o wycofaniu większości dowództwa IS i części bojowników z Rakki do prowincji Dajr az-Zaur i pozostawienia przez IS w mieście głównie oddziałów złożonych z zagranicznych bojowników, którzy nie mogliby się ukryć w przypadku całkowitej militarnej porażki IS wśród ludności cywilnej. Jeśli te informacje okażą się prawdziwe i IS rzeczywiście nie planuje walczyć o Rakke od ostatniego bojownika, co nie jest pozbawione sensu, biorąc pod uwagę ogromne straty jakie organizacja poniosła w ostatnich miesiącach, to operacja odbicia miast może potrwać znacznie krócej.

Bez względu na to, jak silny będzie opór IS i jak długo potrwa bitwa, SDF i Międzynarodowa Koalicja będą musiały dołożyć starań, aby ofiary wśród ludności cywilnej i zniszczenia w infrastrukturze miasta były jak najmniejsze. Wyparcie IS z Rakki nie będzie dla SDF końcem walki, trzeba będzie zabezpieczyć także tereny wokół miasta wciąż jeszcze kontrolowane przez IS, spodziewana jest także nowa kampania w kierunku Daj ez-Zaur, aby zadać tam ostateczny cios upadającemu kalifatowi. Dajr az-Zaur, bogatą w roponośne złoża, interesują się także siły prorządowe, przegotowujące własną operację mającą na celu zajęcie tej niemal w pełni kontrolowanej przez IS prowincji.

Bitwa to Rakke to nie tylko operacja militarna, ale także to, co nastąpi po niej. W Racce władze cywilne staną przed trudnym zadaniem rządzenia miastem od trzech lat leżącym w samym centrum kalifatu, odbudową znajdującej się w fatalnym stanie infrastruktury, przywróceniem podstawowych usług niezbędnych do normalnego życia czy zajęciem się kwestią powrotu tysięcy uchodźców do miasta. Formujące się na terenie Rożawy siły policyjne staną tymczasem przed równie trudnym zadaniem zapewnienia bezpieczeństwa w mieście. IS będzie z pewnoscia próbowało utrzymać przy pomocy swoich zwolenników ukryte komórki usiłujące w maksymalnym stopniu zdestabilizować za pomocą ataków terrorystycznych sytuację w Racce po jej zajęciu przez SDF. Od powodzenia tych wszystkich wysiłków będzie zależało to, czy operacja zakończy się pełnym sukcesem, a mieszkańcy miasta zaakceptują nową władzę i dadzą jej pełne poparcie.

Interaktywna mapa Syrii - link.
Mapa Syrii i Iraku - link.