sobota, 5 marca 2016

Elitarne oddziały Asada: Jednostka Tygrysa

Dowódca formacji, płk. Suheil Al Hassan (drugi od lewej). Miasto Morek, prowincja Hama, listopad '14 (Shady Hulwe).




Jednostka do zadań specjalnych syryjskiej armii rządowej Tiger Forces to kolejna po opisanych w poprzedniej części cyklu Sokołach Pustyni godna uwagi siła walcząca po stronie rządowej w konflikcie syryjskim. Tygrysy w przeciwieństwie do Sokołów są jednak znacznie bardziej rozpoznawalni w Syrii i poza nią, nie tylko z sprawą dużo bardziej ciekawszego szlaku bojowego jednostki, ale przede wszystkim dzięki utalentowanemu i niezwykle charyzmatycznemu dowódcy, pułkownikowi Suheilowi Al-Hassanowi, noszącemu przydomek 'Tygrys'. To właśnie z myślą o nim powstała ta jedna z najbardziej elitarnych formacji prorządowych i to od niego rozpoczniemy całą opowieść.

Tygrys. 
Suheil Al-Hassan, dziś jeden z najbardziej popularnych wśród syryjskich żołnierzy i prorządowych sympatyków syryjski dowódca, swoją karierę wojskową rozpoczął od Akademii Wojskowej Homs, którą opuścił w 1991 r. w stopniu porucznika. AWH jest najstarszą i najbardziej renomowaną uczelnią wojskową w kraju, ukończyli ją m.in. obecny prezydent Syrii Baszar, jego brat, dowódca Gwardii Republikańskiej gen. Maher oraz inny niezwykle popularny syryjski dowódca, druzyjski gen. Zahreddine. Po ukończeniu uczelni Hassan nadzorował i brał udział w szkoleniu spadochroniarzy, ale jak podaje prorządowy bloger i dziennikarz Leith Fadel, naczelne dowództwo armii było pod wrażeniem jego "etyki pracy i efektywności" i dlatego przeniosło go do Wywiadu Sił Powietrznych. WSP to jedna z czterech (obok politycznej, wojskowej i tzw. GDI - Generalnego Departamentu Wywiadu) syryjskich agencji wywiadowczych - najbardziej zaufana i lojalna, najlepiej zorganizowana i najbardziej efektywna. Podczas pracy w WSP Hassan zajmował się infiltrowaniem i rozbijaniem siatki Al-Kaidy w Syrii. Po wybuchu wojny płk. Hassan został ponownie przeniesiony, tym razem do 47 brygady sił specjalnych syryjskiej amii. Niewiele wiadomo niestety o jego działalności w latach 2011-2012. W połowie 2013 roku Suheil Al Hassan odpierał rebeliancką ofensywy w nadmorskiej Latakii, a potem prowadził operacje przeciwko siłom antyrządowym w prowincji Hama. Pod koniec 2013 Hassan otrzymał zatwierdzony przez naczelne dowództwo armii projekt utworzenia jednostki ofensywnej przeznaczonej do wykonywania operacji specjalnych. 
Był to początek jednostki zwanej później Siłami Tygrysa. 
Zanim jednak przejdziemy do kolejnej części tekstu, czyli szlaku bojowego formacji, w kilku zdaniach o samym pułkowniku. 
Brytyjski dziennikarz Robert Fisk o którym mówi się czasem jako o sympatyzującym z syryjskim rządem, po przeprowadzeniu z Hassanem wywiadu nazwał go "jednym z najbardziej przerażających ludzi jakich spotkał". Fisk miał tu na myśli żołnierską bezwzględność i nieustępliwość pułkownika, jego gotowość na śmierć i motyw męczeństwa pojawiający się w jego wypowiedziach. Hassan o swoich wrogach mówił z pogardą i pewnym obrzydzeniem, przy czym po zmianie tematu potrafił bardzo poetyckim językiem opowiadać o swoich wewnętrznych przeżyciach. Fisk podkreślił również jego lojalność i zaufanie do rządu oraz nazwał go ulubionym żołnierzem Asada. Hassan w wywiadzie wspominał również o swoim synu: "miał dwa lata gdy go ostatnio widziałem, teraz ma sześć. Ale to jest mój dom, Syria, i przysięgam że nie zobaczę go, dopóki nie dojdzie do zwycięstwa dobra nad złem".

Tygrys ze swymi żołnierzami. 2015 r. 



















Tygrysy. 
Pierwszego października 2013 roku rozpoczęła się jedna z najważniejszych bitew syryjskiej wojny. Tysiące syryjskich żołnierzy uczestniczących w operacji Północna Burza ruszyło w kierunku największego syryjskiego miasta, Aleppo. Jednym z dowodzących operacją był płk. Hassan. Jego żołnierze pokonali 250 km i zdobyli 40 miejscowości położnych na południe od Aleppo, w tym miasto Khanasir, otwierając tym sam drogę do samego Aleppo. Ofensywa zakończyła się strategicznym zwycięstwem syryjskiej armii (SAA) - syryjscy żołnierze przerwali oblężenie Aleppo i przyszli na odsiecz broniącym się od miesięcy w kilku miejscach w mieście niedobitkom armii rządowej. Operacja była również osobistym sukcesem samego Hassana - portal Worldcrunch pisze o ogromnej popularności jaką zdobył Hassan w kręgach lojalistów rządowych - mówiono o nim "właściwy człowiek do tej roboty", "bohater naszych czasów" czy "symbol zwycięstwa".
To mniej więcej w tym okresie Hassan zaczął skupiać wokół siebie ludzi którzy później w dowód lojalności wobec niego zaczęli się nazywać "Siłami Tygrysa". Warto zauważyć, że Hassan był już wtedy bardzo wpływowym człowiekiem, szczególnie w prowincji Hama gdzie posiadał dużą władzę i wpływy w strukturach sił bezpieczeństwa, dowództwie wojskowym, milicjach prorządowych i lokalnym wywiadzie. Świetnie opisuje to portal SyrianObserver, który wspomina również o jego wrogach w postaci niektórych lokalnych warlordów, ale także np. zatargach z lokalnym wywiadem wojskowym w mieście Hama.
To właśnie z prowincji Hama, spośród lokalnych milicji i struktur m.in. WSP i innych formacji Hassan najmocniej rekrutował ludzi do swojej jednostki. Później w jej szeregi zaczęli wstępować ludzie z niemal całego kraju.

Na początku grudnia 2013 roku rozpoczęła się operacja o kryptonimie Gwiazda Kanopus. Wojska rządowe dowodzone przez płk. Hassana uderzyły na kontrolowane przez rebeliantów miasto przemysłowe Sheikh Najjar i ruszyły na odsiecz oblężonej od miesięcy załodze Centralnego Więzienia Aleppo. Po kilku miesiącach wyrąbywania sobie drogi przez miasto, 22 maja 2014 roku po finałowym szturmie Tiger Forces przerwały oblężenie broniącego się resztkami sił więzienia. Było to ogromne symboliczne i propagandowe zwycięstwo syryjskich wojsk.

W lipcu Suheil Al-Hassan i jego żołnierze znowu mieli pełne ręce roboty. Rozpoczynała się właśnie trzecia ofensywa rebeliantów na Hamę, najpoważniejsza ze wszystkich jakie rebelianci przeprowadzili na to miasto. Człowiek do  zadań specjalnych i jego ludzie szybko przerzuceni w ten rejon powstrzymali rebeliantów gdy ci już podchodzili do przedmieść Hamy. Błyskawiczna kontrofensywa sił Hassana odrzuciła rebeliantów na pozycje wyjściowe.
Mit o niezwyciężonym Hassanie podtrzymywały walki o pola naftowo-gazowe Shaer w prowincji Homs z przełomu października i listopada 2014 roku, podczas których siły Hassana zajmowały się z powodzeniem odbijaniem z rąk IS tego strategicznego rejonu.

Z początkiem 2015 roku wojska Hassana poniosły swoją pierwsza klęskę.
Od marca do czerwca w szeregu złożonych operacji siły antyrządowe całkowicie rozbiły wojska Asada w prowincji Idlib, zdobyły niemal wszystkie miasta kontrolowane przez syryjskich żołnierzy w prowincji, w tym jej stolice, miasto Idlib. Siły Hassan ponownie ruszyły wtedy na odsiecz swoim kompanom w Idlib. Samego Hassana widziano w otoczeniu swoich żołnierzy dzwoniącego do naczelnego dowództwa z żądaniem dostaw amunicji, bo jego ludzie nie mają już czym walczyć. Sytuacja tysięcy żołnierzy walczących w tak zwanym "klinie Idlib" atakowanym ze wszystkich stron przez potężną Armię Podboju złożoną z ok. 70 ugrupowań antyrządowych była tragiczna. Bitwa o Idlib była przegrana jeszcze przed przybyciem Hassana i jego żołnierzy, którzy nie mieli już żadnych szans na uratowanie sytuacji. Operacja rebeliantów była strategicznym majstersztykiem i zasługuje na osobny artykuł. Ostatecznie ta kampania zakończyła się całkowitą klęską wojsk syryjskich które wycofały się niemal z całej prowincji i z trudem obroniły potem północną Hamę i Latakię w walkach na nizinie Al-Ghab.

Całą jesień i zimę 2015 roku oraz okres od początku 2016 roku do dziś Tygrysy spędziły na walkach z Państwem Islamskim we wschodnim Aleppo. Siły Hassana odniosły tam kilka spektakularnych zwycięstw nad IS, z których największym było odblokowanie 10 listopada oblężonej przez 3 lata bazy lotniczej Kuweires. Prezydent Baszar Al-Asad osobiście pogratulował pułkownikowi tego symbolicznego zwycięstwa. Za swoje zwycięstwa we wschodnim Aleppo Hassan został dwukrotnie nagrodzony przez Federację Rosyjską (został m.in. odznaczony Orderem Przyjaźni). Pod koniec grudnia pułkownik Hassan został także awansowany do stopnia generała majora.
Siły Tygrysa do dziś walczą na tym froncie oraz w południowym Aleppo z Państwem Islamskim.

Kończąc ten artykuł należy również wspomnieć nieco o taktyce, organizacji i sposobie działania Tygrysów. Liczebność jednostki nie jest znana, ale szacunkowo może ona mieć siłę pułku (900 - 2000 ludzi). Oczywiście w różnych okresach jej rozmiar mógł ulegać różnym zmianom.
Członkowie formacji są ochotnikami i są zwolnieni z obowiązkowej służby wojskowej.
Wspomniany wcześniej Leith Fadel w swoich wpisach i artykułach wskazuje na podział jednostki na mniejsze pododdziały, z których znane to 'Pantery' i 'Gepardy' (te ostatnie dzielą się na Drużyny 3 i 6). Portal SyrianObserver podkreśla duża swobodę działania Tygrysa, a w swoim artykule pisze również o pewnym wyróżnieniu jakie Hassan otrzymał od prezydenta, czyli możliwości własnoręcznego kierowania wsparciem lotniczym podczas swoich operacji, co miało budzić sprzeciw w szeregach dowódców lotnictwa. Portal opisuje również stosowaną przez Tygrysów taktykę silnego bombardowania lotniczego i atakowania ciężką artylerią terenów nieprzyjaciela poprzedzającą szturm piechoty jako dosyć brutalną, szczególnie w stosunku do ludności cywilnej.

W świecie nieefektywnych i przestarzałych arabskich armii, w którym własna inicjatywa dowódców jest niepożądana, nad kompetencje stawia się lojalność, żołnierze nie szanują swoich oficerów, a ci z kolei nimi pogardzają i traktują często jak mięso armatnie, w świecie w którym operacje są silnie oskryptowane i prowadzone według starych radzieckich doktryn, jednostki takie jak formacja Hassana są prawdziwym fenomenem. Żołnierze Hassana są dobrze wyszkoleni i wyposażeni, dzięki swej mobilności dobrze się sprawdzają jako siły szybkiego reagowania, są zmotywowani i mają świetnego lidera którego szanują i z którym potrafią dokonywać cudów na polu bitwy. Obok pretoriańskiej 4 Dywizji Pancernej czy oddziałów Gwardii Republikańskiej gen. Zahreddine w Deir Ez Zor, ludzie Hassana to prawdziwa elita syryjskiej armii.


Tiger Forces wkraczają do Elektrociepłowni Aleppo odbitej z rąk IS. Pierwszy od lewej dowódca jednostki. Luty '16 (@miladvisor).








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz