środa, 17 lutego 2016

Największa elektrociepłownia w Syrii ponownie pod kontrolą wojsk rządowych.

Elektrociepłownia Aleppo (15.2.2016)



Strategiczny obiekt położony 25 km na wschód od centrum Aleppo, największego syryjskiego miasta, został zdobyty przez wojska rządowe wczoraj w godzinach południowych.
Stacjonujący tam kontyngent Państwa Islamskiego został wyparty po kilkugodzinnych walkach ze wspieraną z powietrza przez rosyjskie i syryjskie lotnictwo specjalną jednostką syryjskiej armii "Tiger Forces".

Elektrociepłownia Aleppo. 
Ukończony w 1998 roku przez firmę Mitsubishi 5-blokowy kompleks o mocy 1065 MW zaopatrywał w energię elektryczną 2,5-milionowe miasto Aleppo. W 2013 roku obiekt został przejęty z rąk rebeliantów przez Państwo Islamskie i wg. niektórych źródeł już wtedy przestał funkcjonować oraz został zmieniony w więzienie. W marcu zeszłego roku wypłynęły jednak informacje o nieformalnym porozumieniu pomiędzy IS i syryjskim rządem, na mocy którego 40% generowanej przez elektrownie energii trafiało do rządowej części miasta Aleppo. W październiku elektrownia została uszkodzona przez amerykańskie lotnictwo. Potwierdził to syryjski rząd, można więc przepuszczać, że w tym okresie przynajmniej niektóre bloki elektrowni nadal pracowały. Za jakiś czas na terenie kompleksu pojawią się syryjscy inżynierowie, którzy ocenią jak poważne są jego uszkodzenia. Na nagraniu które pojawiało się kilka dni temu widać jednak, że zniszczenia są ogromne. Elektrownia została prawdopodobnie podpalona przez IS lub została uszkodzona w wyniku ostatnich walk.

Odbicie kompleksu to część większej rządowej ofensywy przeciwko Państwu Islamskiemu trwającej już od kilku miesięcy we wschodnim Aleppo. Jej przełomowym momentem było odblokowanie 10 listopada oblężonego przez 3 lata garnizonu bazy lotniczej Kuweires. Od tego momentu wojska rządowe stopniowo rozszerzają swoją kontrole na wioski położne wokół bazy.

Dowódca "Tiger Forces" pułkownik Suheil 'Tygrys' al-Hassan (z krótkofalówką). Wschodnie Aleppo 4.02.16 r.(@bm21_grad)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz