wtorek, 22 marca 2016

Czarne flagi IS nad Darą. Dżihadyści uderzają na południu.

Członkowie Brygady Jarmouk podczas treningu, 2015 rok.


Czarne flagi dżihadu powiewają od wczoraj nad kolejnymi miastami syryjskiej prowincji Daraa.
Powiązana z Państwem Islamskim Liwa Shuhada al-Yarmouk (Brygada Męczenników Jarmuk) opanowała 16-tysięczne miasto Tasil oraz sąsiednią wioskę Adwan, obie miejscowości kontrolowane dotąd przez syryjskie siły antyrządowe. Według źródeł lokalnych na które powołuje się Middleeasteye, dżihadyści zabili kilku cywili w Tasil, a przez głośniki miejscowego meczetu wzywali rebeliantów do złożenia broni lub przyłączenia się do nich. 
W ciężkich walkach o obie miejscowości zginął naczelny dowódca Frontu Al-Nusra na prowincję Daraa, Abu Salah al Masamla. 
Wczorajszy atak współpracującej z IS Brygady Jarmuk (BJ) na pozycje dżihadystów Frontu Al Nusra i oddziałów Wolnej Armii Syryjskiej, koordynowany był z działaniami innej oskarżanej o powiązania z Państwem brygady salafistycznej, Islamskiego Ruchu Muthana. Ruch Muthanan (od imienia średniowiecznego dowódcy arabskiego, pogromcy Persów w bitwie pod Al-Kadisijją) od dłuższego czasu jest skonfliktowany z innymi ugrupowaniami antyrządowymi działającym na południu Syrii.

Po zdobyciu Tasil i Adwan, BJ połączyła się z Ruchem Muthaman stacjonującym w mieście Jalin i wspólnie z nim oblężyła siły opozycyjne w miastach Saham al-Jawlan i Hiyat. Oficjalna filia Al Kaidy w Syrii, Front Al-Nusra, oraz inne brygady rebelianckie natychmiast wysłały do tego regionu posiłki - próbując się przebić do Hiyat, atakują one aktualnie Jalin.
Ciężkie walki trwają również w innych miejscowościach w całym rejonie południowo-zachodniej części prowincji Daraa.

Przypuszczalna sytuacja w regionie (na podstawie mapy od @miladvisor)
Brygada Jarmouk, która jak pisze w swej analizie Joush Landis, zasłynęła uprowadzeniem w marcu 2013 roku żołnierzy ONZ na Wzgórzach Golan, początkowo była typową lokalną brygadą rebeliancką działającą pod banerem Wolnej Armii Syryjskiej. Pod koniec 2014 nastąpiła radykalizacja ugrupowania, pojawiły się pierwsze podejrzenia o związki z IS, oskarżenia o zabójstwa liderów opozycji, doszło także do pierwszych konfliktów i walk z innymi ugrupowaniami antyrządowymi, przede wszystkim z niezbyt silnym w tej części kraju Frontem al-Nusra, rywalem Państwa Islamskiego. Z czasem BJ przestała się kryć ze swoimi sympatiami wobec IS i przejęła symbole i model administracyjny Państwa, np. ustanowiła biura Dawah (zajmujące się w uproszczeniu nauczaniem Koranu), sądy islamskie, policje, w tym również tą religijną - Diwan al Hisba - pilnującą m.in. przestrzegania prawa szariatu. Brygada Jarmuk nigdy nie ogłosiła jednak oficjalnie wierności IS, powodów takiego stanu rzeczy może być kilka, najczęściej mówi się jednak o braku połączenia z resztą Al-Dawly (arab. państwa, czasem używane zamiennie w stosunku do IS). Gdyby takie połączenie udało się uzyskać, co jest dziś mało prawdopodobne, grupa mogłaby się stać podwaliną dla Wilajetu Daraa, czyli jednostki administracyjnej IS obejmującej prowincje Daraa.
Walki Brygady z innym dżihadystami i rebeliantami z czasem wygasły, a grupa została zamknięta w rogu prowincji i ograniczona terytorialnie do kilku miast i wiosek. Od kilku miesięcy w tym rejonie nie dochodziło już do żadnych starć.

Niespodziewany i udany atak forpoczty IS w prowincji Daraa był sporym zaskoczeniem nie tylko dla samych rebeliantów, ale także dla obserwatorów i komentatorów przyglądających się konfliktowi.
Liwa Shuhada al-Yarmouk nie należy do najliczniejszych grup w tym regionie (szacunkowo ok. 1000 bojowników) i sądzono dotąd, że nie posiada zbyt dużych zdolności ofensywnych, a atakiem na pozycje rebeliantów i islamistów mogłaby się tylko narazić na odwet silniejszych graczy, np. Frontu Południowego Wolnej Armii Syryjskiej, który liczy wg. niektórych źródeł nawet do 25 tys. ludzi (skupionych o co prawda w większości na walce z rządem).
Tym bardziej tak duże postępy BJ zadziwiają i stawiają pod znakiem zapytania faktyczną siłę ugrupowań antyrządowych w prowincji Daraa. Walki wciąż trwają i być może trzeba będzie trochę poczekać, aby się przekonać, czy osłabieni nieudaną Południową Burzą i ostatnim walkami z rządem rebelianci i islamiści będą mieli siłę stawiać czoła rozrastającej się na ich tyłach komórce Państwa Islamskiego.

Członkowie Brygady Jarmouk podczas treningu, 2015 rok.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz