Wybuch SVBIEDu na przedmieściach Aleppo. |
Liderzy antyrządowi musieli więc zareagować i ogłosili dziś nową zmasowaną ofensywę przeciwko armii rządowej i prorządowym milicją na południowym froncie bitwy o Aleppo.
Ofensywa, która rozpoczęła się w godzinach popołudniowych, wydaje się jak na razie najpoważniejszą jak dotąd próbom przerwania oblężenia miasta - o jej rozmachu może świadczyć to, że prawdopodobnie wszystkie liczące się ugrupowania i frakcje antyrządowe wokół Aleppo i w nim samym, na czele z potężną Armią Podboju, zadeklarowały swój udział w niej. Ataki, które przebiegają na liczącym około 20 kilometrów odcinku, według prorządowych źródeł już zaczęły przynosić skutki - pojawiają się informacje o przerwaniu rządowych linii obronnych w kilku miejscach i pierwszych postępach rebeliantów i dżihadystów. Sytuacja na tę chwilę jest jednak rozwojowa i bardzo dynamiczna, a określenie jak dokładnie wygląda teraz linia frontu i jak duże postępy dżihadyści oraz rebelianci poczynili, jest bardzo trudne. Jak to zwykle bywa w przypadku dużych i ważnych bitew, zarówno źródła prorzadowe, jak i antyrządowe podają zupełnie różne, sprzeczne wersje przebiegu wydarzeń. Zakładając jednak, że informacje wychodzące ze źródeł opozycyjnych są prawdziwe (a część z nich rzeczywiście jest już potwierdzona przez prorządowe kanały) oraz biorąc pod uwagę materiały w postaci zdjęć i filmów m.in. na Twitterze, można wywnioskować, że sytuacja na tę chwilę nie układa się dobrze dla strony rządowej.
Postępy wojsk rządowych na froncie północnym.
Ofensywa armii rządowej, która doprowadziła do odcięcia kontrolowanego przez rebeliantów wschodniego Aleppo i oblężenia tego obszaru rozpoczęła się 25 czerwca. Już pod koniec pierwszego tygodnia lipca udało się ustanowić kontrolę ogniową nad jedyną drogą zaopatrzeniową (Castello Road) łączącą wschodnie Aleppo z terenami kontrolowanymi przez rebeliantów poza miastem, co de facto oznaczało rozpoczęcie oblężenia miasta (więcej tu). W kolejnych dniach armia rządowa kontynuowała postępy i zajęła szereg pozycji obronnych rebeliantów położnych bezpośrednio przy drodze Castello, oraz gęsto zabudowane obszary w północnych dzielnicach miasta. Największe postępy w walce przeciwko rebeliantom i islamistom odnotowano pod koniec tego miesiąca, po tym, jak 27 lipca bojownicy kurdyjskiego YPG zdobyli kompleks mieszkalny Bani Za’id Youth Housing wykorzystywany przez islamistów do ostrzeliwania sąsiedniej kurdyjskiej dzielnicy. Zajęcie tego kompleksu w połączeniu z dalszymi postępami armii spowodowało, że rebelianci, aby uniknąć odcięcia, zmuszeni zostali do opuszczenia całej dzielnicy Bani Zaid w północnym Aleppo (ten obszar nie należał do oblężonego wcześniej wschodniego Aleppo). Wczoraj pojawiły się raporty o zajęciu przy YPG innego kompleksu mieszkalnego (Shuqayyif Youth Housing) na północ od kurdyjskiej dzielnicy.
Opanowanie dzielnicy Bani Zaid przez armię i prawdopodobnie dwóch kompleksów mieszkalnych przez Kurdów pozwoliło jeszcze mocniej zacisnąć pierścień oblężenia i zmniejszyć szanse rebeliantów na udany kontratak. Pasmo klęsk rebeliantów i dżihadystów w walkach o drogę Castello i północne dzielnice miasta musiało się także odbić na morale bojowników antyrządowych. Po zajęciu Bani Zaid prezydent Syrii Baszszar al-Asad ogłosił amnestie dla rebeliantów, którzy złożą broń w przeciągu kolejnych trzech miesięcy, a ponadto zadeklarowano utworzenie bezpiecznych korytarzy w Aleppo dla mieszkańców miasta, którzy chcą opuścić rebelianckie dzielnice oraz dla rebeliantów, którzy będą chcieli się poddać.
Mapa: sytuacja w północnym Aleppo. Kompleks mieszkalny na północ od kurdyjskiej dzielnicy powinien być oznaczony żółtym kolorem.
Ofensywa, która rozpoczęła się w godzinach popołudniowych, wydaje się jak na razie najpoważniejszą jak dotąd próbom przerwania oblężenia miasta - o jej rozmachu może świadczyć to, że prawdopodobnie wszystkie liczące się ugrupowania i frakcje antyrządowe wokół Aleppo i w nim samym, na czele z potężną Armią Podboju, zadeklarowały swój udział w niej. Ataki, które przebiegają na liczącym około 20 kilometrów odcinku, według prorządowych źródeł już zaczęły przynosić skutki - pojawiają się informacje o przerwaniu rządowych linii obronnych w kilku miejscach i pierwszych postępach rebeliantów i dżihadystów. Sytuacja na tę chwilę jest jednak rozwojowa i bardzo dynamiczna, a określenie jak dokładnie wygląda teraz linia frontu i jak duże postępy dżihadyści oraz rebelianci poczynili, jest bardzo trudne. Jak to zwykle bywa w przypadku dużych i ważnych bitew, zarówno źródła prorzadowe, jak i antyrządowe podają zupełnie różne, sprzeczne wersje przebiegu wydarzeń. Zakładając jednak, że informacje wychodzące ze źródeł opozycyjnych są prawdziwe (a część z nich rzeczywiście jest już potwierdzona przez prorządowe kanały) oraz biorąc pod uwagę materiały w postaci zdjęć i filmów m.in. na Twitterze, można wywnioskować, że sytuacja na tę chwilę nie układa się dobrze dla strony rządowej.
Broń pancerna sił antyrządowych na froncie południowym. |
Postępy wojsk rządowych na froncie północnym.
Ofensywa armii rządowej, która doprowadziła do odcięcia kontrolowanego przez rebeliantów wschodniego Aleppo i oblężenia tego obszaru rozpoczęła się 25 czerwca. Już pod koniec pierwszego tygodnia lipca udało się ustanowić kontrolę ogniową nad jedyną drogą zaopatrzeniową (Castello Road) łączącą wschodnie Aleppo z terenami kontrolowanymi przez rebeliantów poza miastem, co de facto oznaczało rozpoczęcie oblężenia miasta (więcej tu). W kolejnych dniach armia rządowa kontynuowała postępy i zajęła szereg pozycji obronnych rebeliantów położnych bezpośrednio przy drodze Castello, oraz gęsto zabudowane obszary w północnych dzielnicach miasta. Największe postępy w walce przeciwko rebeliantom i islamistom odnotowano pod koniec tego miesiąca, po tym, jak 27 lipca bojownicy kurdyjskiego YPG zdobyli kompleks mieszkalny Bani Za’id Youth Housing wykorzystywany przez islamistów do ostrzeliwania sąsiedniej kurdyjskiej dzielnicy. Zajęcie tego kompleksu w połączeniu z dalszymi postępami armii spowodowało, że rebelianci, aby uniknąć odcięcia, zmuszeni zostali do opuszczenia całej dzielnicy Bani Zaid w północnym Aleppo (ten obszar nie należał do oblężonego wcześniej wschodniego Aleppo). Wczoraj pojawiły się raporty o zajęciu przy YPG innego kompleksu mieszkalnego (Shuqayyif Youth Housing) na północ od kurdyjskiej dzielnicy.
Opanowanie dzielnicy Bani Zaid przez armię i prawdopodobnie dwóch kompleksów mieszkalnych przez Kurdów pozwoliło jeszcze mocniej zacisnąć pierścień oblężenia i zmniejszyć szanse rebeliantów na udany kontratak. Pasmo klęsk rebeliantów i dżihadystów w walkach o drogę Castello i północne dzielnice miasta musiało się także odbić na morale bojowników antyrządowych. Po zajęciu Bani Zaid prezydent Syrii Baszszar al-Asad ogłosił amnestie dla rebeliantów, którzy złożą broń w przeciągu kolejnych trzech miesięcy, a ponadto zadeklarowano utworzenie bezpiecznych korytarzy w Aleppo dla mieszkańców miasta, którzy chcą opuścić rebelianckie dzielnice oraz dla rebeliantów, którzy będą chcieli się poddać.
Mapa: sytuacja w północnym Aleppo. Kompleks mieszkalny na północ od kurdyjskiej dzielnicy powinien być oznaczony żółtym kolorem.
Broń pancerna sił antyrządowych na froncie południowym. |